Fundacja Losy Niezapomniane cien

Home FUNDACJA PROJEKTY Z ŻYCIA FUNDACJI PUBLICYSTYKA NOWOŚCI WSPARCIE KONTAKT
PROJEKTY - Ukraińcy
cień
Ankiety w formie nagrań video

Відеозаписи зі свідками
Wersja: PL UA EN
Losy Niezapomniane wysiedlonych w ramach AKCJI „WISŁA”

Świadectwa przesiedleńców - szczegóły...
cień
Ankieta (0176)
Mielnik Anna z domu Żurat, córka Michała i Marii z domu Hryćko
ur. 20.01.1928
Mokre, gm. Szczawne, powiat Sanok, województwo lwowskie.
 
do góry ↑
[ankieta w j.polskim] [ankieta українська] [ankieta english]
[fotografie do ankiety] [wspomnienia] [pliki do ankiety] [video do ankiety]
Ankieta w j.polskim
A. METRYKA ANKIETY
B. NAJBLIŻSZA RODZINA I STRONY RODZINNE
C. PRZESIEDLENIE
D. NOWE MIEJSCE
E. KONTAKTY Z UPA
F. INNE ZAGADNIENIA
G. UWAGI
 
A. METRYKA ANKIETY
1. Data wywiadu: 23.04.2011 2. Numer kolejny: 0176
3. Dane osobowe uczestnika /uczestników wywiadu: Mielnik Anna z domu Żurat, córka Michała i Marii z domu Hryćko
Chicago

USA - США
4. Data urodzenia: 20.01.1928 5. Miejsce urodzenia: Mokre, gm. Szczawne, powiat Sanok, województwo lwowskie.
B. NAJBLIŻSZA RODZINA I STRONY RODZINNE
1.1. Miejsce zamieszkania przed przesiedleniem: Mokre, gm. Szczawne, powiat Sanok, województwo lwowskie.
1.2. Miejsce zamieszkania - OPIS
(przed przesiedleniem):
Nasz dom był nad rzeką Osławą. Przed wojną w naszej wiosce nie było wielu Polaków. Z tego jednak względu, ze była kopalnia nafty, to tam pracowało nie tylko dużo ludzi z naszej, ale także z okolicznych wiosek, z polskich wiosek, także z ukraińskiej patriotycznej wioski Czaszyn. Ropę dostarczali na stację (mój tata też woził), a potem cysternami transportowali do Krosna, gdzie była przerabiana. Nasza ropa była bardzo pożyteczna. Pierwszych pięć klas szkoły podstawowej skończyłam w Mokrem, dalej uczyłam się w Sanoku w ukraińskiej szkole gospodyń. Po roku przeszłam do szkoły krawieckiej, ale uczęszczałam na zajęcia tylko przez rok, gdyż przyszła wojna. Krawiectwem zajmuję się do dziś, dużo także wyszywam, muszę zawsze coś robić, bo nie lubię siedzieć bez zajęcia. Teraz mam nareszcie czas na książki
2. Wiek w trakcie przesiedlenia: 19 3. Wyznanie: Prawosławne.
4. Stan najbliższej rodziny przed przesiedleniem: Tato Michał, mama Maria, babcia Maria (mama ojca), młodszy o 4 lata brat Józef, urodzona w 1940 r. siostra Katarzyna. Mama była w ciąży.
5. Ile osób zostało na miejscu: 0
6. Ile osób przesiedlono: 6
7. Ile osób zaginęło: 0
8. Ile osób innej narodowości /pochodzenia mieszkało we wsi: Polaków było niewielu, Żydzi. 9. Jak ogólnie wyglądały kontakty z nimi? Żydzi byli bardzo przychylnie nastawieni, dawali ludziom dużo pracy, np. przy wycince lasu, który wykupili, czy przy wydobyciu ropy.
10. Jak wyglądał pozostawiony majątek Pana/Pani rodziny: Typowo łemkowski dom, szopa na siano i liście. Ten dom budował tato z mamą (pochodziła z Wysoczan), stoi do dziś. W nowym domu, który powstał obok starego, mieszka obecnie brat Józef. 9 hektarów ziemi, w tym las.
C. PRZESIEDLENIE
1. Kiedy Panią/Pana wywieziono? Na początku maja 1947 r. 3 maja już jechaliśmy w wagonach. 2. Kiedy Panią/Pana przywieziono? Jechaliśmy 14 dni.
3.1. Trasa przejazdu: Mokre – wozy – Szczawne – pociąg – Giżycko – wozy, pieszo - Żabinka
3.2. Trasa przejazdu (ewentualny opis rozszerzony): ----------
4. Czy wiedział Pan/Pani dokąd jedzie? Nie. Żołnierz powiedział nam, że na „ziemie odzyskane”, ale my nie wiedzieliśmy, co to takiego te „ziemie odzyskane”.
5. Czy ktoś z Państwa rodziny wrócił w rodzinne strony? Tak. W 1957 roku wróciliśmy wszyscy oprócz babci, bo umarła, a ja miałam dwoje dzieci i trzecie w drodze. Jechał też 10-letni brat, który urodził się już po akcji „W”, a także 7-letnia siostra. Przed stanem wojennym w Polsce nasza córka Maria uciekła do Austrii. Do USA ściągnęła ją moja najmłodsza siostra Irena, która w 1970 r. wyjechała do wujka. No ja z mężem dołączyłam do nich w roku 1992 r. Nie planowaliśmy, że zostaniemy, ale jakoś tak się tam zatrzymaliśmy i już 18 lat minęło. Ale o stronach rodzinnych nigdy nie zapominamy: jeździłam do Mokrego już 3 razy, a mąż 5!
6.1. Przywiezione przedmioty - RELIGIJNE: Dużo obrazów, tylko dwa zostawiliśmy, tam gdzie Jezus Chrystus i Matka Boska. Potem polski ksiądz z Pozezdrza chodził po kolędzie i nam zabrał 4 obrazy, bo mu się bardzo podobały. Powiedział, „ten mi się podoba, i ten, czy mi podarujecie?” Babcia nieboszczka powiedziała „proszę wziąć, jeśli się podoba”, bo my nie mieliśmy specjalnie gdzie wieszać. Ten ksiądz w naszej wiosce nazbierał dużo obrazów. Ten ksiądz potem dawał nam ślub w Pozezdrzu, do cerkwi greckokatolickiej w Chrzanowie nie pojechaliśmy, bo bardzo daleko było. Modlitwę odmawialiśmy po ukraińsku. Ten ksiądz powiedział: „Wy się módlcie po swojemu”. Przywieźliśmy także modlitewniki.
6.2. Przywiezione przedmioty - CODZIENNEGO UŻYTKU: Trzy pierzyny zawiązane w prześcieradła, stolik, 4 krzesła, kufer, „łada” (rzeźbiony kufer ślubny mamy z zamkiem, gdzie zapakowaliśmy ubrania).
6.3. Przywiezione przedmioty - OSOBISTE: Babcia wzięła prawdziwe korale, to jej potem „na śmierć” je daliśmy. Miałam wyszywaną koszulę.
6.4. Przywiezione przedmioty - DOKUMENTY: ----------
6.5. Przywiezione przedmioty - INNE: Dwie krowy, koń, źrebak, koza, 50-kilogramowa świnia, 20 kur.
7. Które z nich zachowały się do dziś?: Ja chyba niczego nie posiadam, ale np. obrazy wiszą u brata w Mokrem.
8. Czy mógłby Pan/Pani przekazać je lub część z nich na rzecz muzeum?: ----------
9. Czy ukrył Pan/Pani jakieś przedmioty w miejscu skąd Panią/Pana wywieźli?: Nie.
D. NOWE MIEJSCE
1. Dokąd Państwa przesiedlono?: Żabinka.
2. Co Państwu przydzielono?: Przydzielono nam 9 hektarów ziemi. Budynek i stodoła były podzielone pomiędzy dwóch gospodarzy, stajnię mieliśmy oddzielnie.
3. Co Państwo zastaliście w nowym miejscu?: Dom był porządnie zrujnowany, nie było kuchni, niczego nie było. Jeździliśmy po okolicy, żeby w opuszczonych domach znaleźć przydatne rzeczy, łóżko i inne. Przywieźliśmy stolik z tego bunkra, gdzie Hitler przyjeżdżał na wakacje, to było w Żabince w lesie. Teraz tam dzieci na kolonie przyjeżdżają.
4. Czy na miejscu przesiedlenia odczuwali Państwo represje?: Nikt nas specjalnie nie prześladował. Tyle, że na początku Polacy bali się nas, dlatego organizowali sobie warty, ale potem, gdy zrozumieli, że jesteśmy normalnymi ludźmi, to się bardzo z nami zżyli. Jeśli natomiast chodzi o mnie, to po przesiedleniu przez dwa tygodnie brat woził mnie na rowerze na UB. Pytali o współpracę z UPA. Wszystkiemu zaprzeczałam, dowodów nie mieli no i się udało. Ktoś mnie musiał wydać, ale widać mało wiedział. Te przesłuchania trwały przez cały dzień. Codziennie zaglądali mi w oczy i zadawali te same pytania. Półtora tygodnia chorowałam potem.
5. Kiedy i gdzie zaczęliście Państwo uczęszczać do cerkwi?: Początkowo chodziliśmy do kościoła w Kruklankach, bo nie było greckokatolickiej odprawy. Później na większe święta jeździliśmy do Chrzanowa aż do momentu, gdy w Kruklankach w kościele zezwolono na greckokatolicką mszę.
6. Jakie są losy Państwa dzieci i rodzeństwa?: Męża Stefana poznałam na jednym z wesel. Pochodził także Mokrego. Ludzie wtedy szukali się wzajemnie. Ślub w 1953 r. w polskim kościele w Pozezdrzu. Urodziło się nam troje dzieci: Michał, Włodek i Maria. Michał mieszka w Mokrem, Włodek w Toronto, a Maria w Chicago. Żona Michała jest obecnie sołtysową w Mokrem, mają pięcioro dzieci. Mamy 9-cioro wnuków.
7. Czy Pana/Pani dzieci znają język ukraiński?: Tak.
7.1. Jeżeli TAK - to gdzie się nauczyły?: Znają.
7.2. Jeżeli NIE - to dlaczego?: ----------
8. Czy Pana/Pani wnuki znają język ukraiński?: Tak.
8.1. Jeżeli TAK - to gdzie się nauczyły?: Dziewięcioro wnuków, znają język ukraiński.
8.2. Jeżeli NIE - to dlaczego?: ----------
9. Czy posiadacie Państwo zdjęcia nowego miejsca?: ----------
E. KONTAKTY Z UPA
1.1. Czy we wsi były kryjówki UPA?: Nie.
1.2. Czy we wsi były kryjówki UPA (opis rozszerzony):? -----------
2. Jaki jest Pani/Pana stosunek do UPA?: Pozytywny.
3.1 Miałem kontakt z UPA: Tak. Wszyscy oczekiwaliśmy, że wyzwolą Ukrainę.
3.2 Byłem członkiem UPA: Tak.
3.3 Pomagałem/wspierałem UPA (dobrowolnie): Tak. W UPA byłam łączniczką. Miałam pseudonim „Jarka”. Rodzice nie wiedzieli o tym. Roznosiłam pocztę. Zdarzało, że w nocy trzeba było iść przez las, czasami błądziłam. Meldunki były zalakowane z pieczątką, przeważnie chowałam je w warkoczu. Miałam świadomość, że ryzykowałam życiem. Oprócz tego robiliśmy bandaże (wycinaliśmy je z „pidłuczky”, przed wojną tak nazywaliśmy ciepłą odzież spodnią), karmiliśmy partyzantów, dawaliśmy im opierunek. Robiliśmy dla nich wszystko, co tylko możliwe. Nie żałuję, że byłam w UPA, bo naszym celem było wyzwolenie Ukrainy.
3.4 Ktoś z mojej rodziny był członkiem UPA: Z rodziny nie. Ale z Mokrego to poszło trochę chłopców do UPA. Niektórzy nawet na Zakarpacie dotarli, tylko jeden wrócił, bo „madziarowie” zagnali ich do Dunaju. Jeden potem wyemigrował do Australii, inny do USA, no, większość już nie żyje. Mokre wspierało UPA.
4. Czy był Pan/Pani w posiadaniu broni przed przesiedleniem?: Nie.
5. Czy był Pan/Pani więziony?: Nie.
F. INNE ZAGADNIENIA
1. Zwyczaje z rodzinnych stron i życie kulturalne: W Mokrem bardzo ładnie było. Zawsze żyliśmy w nastawieniu, że Ukraina jest, że Ukraina nas polubi. Była świetlica, starsi mieli czytelnię, mieliśmy swoją orkiestrę, wystawialiśmy sztuki teatralne (pamiętam m.in. „Natalkę-Połtawkę”). W sobotę na wieczorną mszę do Morochowa czasami szliśmy z orkiestrą, ze śpiewem.

Gdy Piłsudski umarł, to szliśmy z Mokrego z portretem do Morochowa i tam nasz ksiądz, ten Rybak, odprawiał mszę żałobną. Pochód zorganizowały nauczycielki z Mokrego, Ukraina i Polka. Najbliższy kościół był w Porażu. A w Morochowie była taka nauczycielka, zacięta Polka. Mówi: „Przyszliście tu i nie macie żadnej żałoby!” Miała dwa fartuchy, pocięła na wstążki i je nam poprzywiązywała. I na portret przywiązała. I tak poszliśmy do cerkwi. U naczelnika stacji w Mokrem słuchaliśmy o tym pogrzebie, bo tam było radio.

Wesoło było w wiosce, fajne było życie. Rano na całą okolicę roznosił się śpiew pastuchów. Jeden z tej orkiestry poszedł do UPA, potem Polacy powiesili go w Bukowsku, czy gdzieś tam. A jak akcja „Wisła” wysiedlała, to jego żonę tak zbili na kłodach, że jej nerki odbili. Przed wojną w Mokrem była nauczycielka, Polka i Ukrainka. W tygodniu mieliśmy tylko 2 godziny polskiego, a wszystko inne było po ukraińsku. Mieliśmy łemkowskie książki. W czasie okupacji niemieckiej byłam członkinią SUM-u (Związek Młodzieży Ukraińskiej), który u nas założyła nauczycielka. Sami sobie szyliśmy mundurki: bluzka, czarny krawat, czarna spódniczka. W tym mundurkach jeździliśmy m.in. na mszę do Sanoka. Gdy wróciliśmy w 1957 r. do Mokrego, to jakiś czas potem zaczął się organizować chór „Osławianie”. Pamiętam, że z Warszawy przyjeżdżał nas uczyć Polański. Zapisał piosenki, które mu moja mama zaśpiewała, potem w „Naszym Słowie” wydrukowali. Śpiewałam tam tak długo, jak mogłam. Teraz jeszcze śpiewam w chórze cerkiewnym w Chicago.
2. Czy odwiedzali Państwo rodzinne strony?: Z USA przyjeżdżałam do Mokrego już trzy razy, a mąż pięć! Mąż chce, żebyśmy wrócili, gdyż mamy tam syna.
3. Dlaczego nie wyjechali na Ukrainę?: Jedni chętnie jechali na wschód, innych brali siłą, a potem kazali podpisać, że jedzie dobrowolnie. Moją ciotkę zawieźli gdzieś w tarnopolskie i wyrzucili ich z transportu w polu. Miejscowi nie chcieli im nawet chleba dać. Oni tam z głodu umierali. My nie chcieliśmy jechać, bo nam było dobrze w Mokrem, była praca na kopalni.
4. Co w życiu było najważniejsze?: Młodym ludziom powiem tak: niech każdy trzyma się swojej nacji, swojej religii, niech lubi swoje i niech ma miłość do innych ludzi, żeby nienawiść nie nastała.
5. Dlaczego Was przesiedlili?: Wtedy myśleliśmy, że z powodu „banderowców” i AK, albowiem ich wspierali ludzie. Innych przyczyn nie widzieliśmy. Teraz wiemy, że były jakieś umowy międzypaństwowe. Z drugiej strony, Polacy nie specjalnie chcieli jechać na ziemie poniemieckie, a ktoś musiał je zasiedlać, nas wypędzili z domu, to my musieliśmy.
G. UWAGI
1. Dodatkowe informacje: ad. B3. Przyznam, że nigdy to nie miało dla mnie większego znaczenia, do jakiej cerkwi chodzić, aby ukraińska. W Mokrem była cerkiew greckokatolicka, ale nasz ksiądz, ojciec Rybak, musiał uciekać na Ukrainę, gdyż coś mu zagrażało. Dobry był ksiądz. W ten sposób zostaliśmy bez pasterza.

Przygotował Roman Kryk. Ankietowanie odbyło się w Toronto.



 
do góry ↑
[ankieta w j.polskim] [ankieta українська] [ankieta english]
[fotografie do ankiety] [pliki do ankiety]
Ankieta українська
A. ОСНОВНІ ДАНІ
Б. ВІДОМОСТІ ПРО РОДИНУ І МІСЦЕВІСТЬ
В. ПЕРЕСЕЛЕННЯ
Г. НОВЕ МІСЦЕ
Д. КОНТАКТИ З УПA
Е. ДОДАТКОВА ІНФОРМАЦІЯ
Є. ДОДАТКОВА ІНФОРМАЦІЯ
 
A. ОСНОВНІ ДАНІ
1. Дата анкетування: 23.04.2011 2. Номер анкети: 0176
3. Прізвище, ім’я, по-батькові: Mельник Анна з дому Журат, дочка Михайла та Марії з дому Грицько
Чікаго

USA - США
4. Дата народження: 20.01.1928 5. Місце народження: Мокре, ґміна Щавне, повіт Сянік, воєводство львівське.
Б. ВІДОМОСТІ ПРО РОДИНУ І МІСЦЕВІСТЬ
1.1. Місце проживання до переселення: Мокре, ґміна Щавне, повіт Сянік, воєводство львівське.
1.2. Місце проживання до переселення: Наш дім стояв над річкою Ославою. До війни в нашому селі поляків було мало. З огляду на те, що у нас була копальня нафти, то там працювало чимало не лише людей з нашого села, але також з навколишніх, в тому числі з польських сіл, також з українського патріотичного села Чашин. Нафту доставляли на нашу залізничну станцію (мій батько також возив), а далі залізничними цистернами завозили до Коросна, де її переробляли. Наша нафта була дуже корисна. Перших п’ять класів початкової школи я завершила в Мокрому, далі я навчалася в Сяніку в українській школі господинь (домогосподарок). Через рік я перейшла до кравецької школи, проте я ходила на заняття лише один рік, тому, що прийшла война. Кравецтвом займаюся досьогодні, також багато вишиваю, мені постійно треба щось робити, бо не люблю сидіти без роботи. Тепер маю нарешті час, щоб читати книжки.
2. Вік на момент переселення: 19 3. Віросповідання: Православне.
4. Кількість людей в родині на момент переселення: Батько Михайло, мати Марія, бабуся Марія (мати батька), молодший на 4 роки брат Осип, народжена 1940 р. сестра Катерина. Мати була вагітна.
5. Скільки осіб лишилося: 0
6. Скільки осіб переселено: 6
7. Скільки осіб пропало безвісти: 0
8. Скільки осіб іншої національності жило в селі: Поляків було мало, жиди. 9. Стан відносин з ними: Жиди були дуже зичливо налаштовані, давали людям багато роботи, наприклад при вирубці лісу, який вони викупили, чи при добуванні нафти.
10. Опишіть залишений Вами маєток: Традиційна лемківська хижа, шопа для сіна та листя. Цей дім збудував батько з мамою (вона була родом з Височан), стоїть до нині. В новому домі, який побудовано поруч старого, тепер мешкає мій брат Осип. 9 гектарів землі, в тому ліс.
В. ПЕРЕСЕЛЕННЯ
1. Коли Вас вивезли? На початку травня 1947 р. Третього травня ми вже їхали в вагонах. 2. Коли Вас привезли? Ми їхали 14 днів.
3.1. Маршрут переїзду: Мокре – фіри – Щавне – потяг – Ґіжицко – фіри, пішки - Жабінка
3.2. Маршрут переїзду: ----------
4. Чи Ви знали куди їдете? Ні. Вояк сказав нам, що на „відздобуті території”, проте ми не знали тоді, що воно таке ці „відздобуті території”.
5. Чи хто-небудь з Вашої родини повернувся в рідні сторони? Так. В 1957 р. повернулися всі, окрім бабусі, які померли, а у мене було двоє дітей і третє в дорозі. Їхав також 10-літній брат, який народився вже після акції „Вісла”, а також 7-літня сестричка. Напередодні запровадження воєнного положення в Польщі (1981 р.) наша дочка Марія втекла до Австрії. Звітам поїхала до США до моєї наймолодшої сестри Ірени, яка в 1970 р. поїхала туди до вуйка. Но а я з чоловіком приєдналася до них в 1992 р. Ми не планували залишатися, проте ми затрималися там аж на 18 років. Про рідні сторони ніколи не забуваємо: зі США до Мокрого я їздила вже тричі, а чоловік 5 разів!
6.1. Речі які Ви привезли з собою (Релігійні)?: Чимало образів, ми тільки два залишили, там на них Ісус Христос та Мати Божа. Пізніше польський священик з Позезджа, коли ходив з колядою, забрав нам 4 образи, оскільки вони йому дуже сподобалися. Сказав, „цей мені подобається, і той, подаруєте?”. Бабуся небіжчка сказала: „прошу взяти, якщо подобаються”, ми особливо то й не мали де вішати тих образів. Цей священик в нашому селі назбирав багато образів. Він пізніше нас вінчав в Позезджу, ми не поїхали до греко-католицької церкви в Хшанові, бо дуже далеко було. В костелі ми молилися по-українськи. Цей священик сказав: „Ви моліться по-своєму”. Ми привезли також молитвенники.
6.2. Речі які Ви привезли з собою (Побутового вжитку)?: Три перини замотані в простирадла, столик, 4 стільці, скриня, „лада” (різьблена вінчальна скриня мами з замком на ключ, ми туди спакували одяг).
6.3. Речі які Ви привезли з собою (Речі особисті)?: Бабуся взяли справжні коралі, пізніше ми їх дали їй „на смерть”. Я мала вишивану сорочку.
6.4. Речі які Ви привезли з собою (Документи)?: ----------
6.5. Речі які Ви привезли з собою (Інші)?: Дві корови, кінь, лоша, коза, 50-кілограмова свиня, 20 курей.
7. Які з них збереглися? Я нічого не маю, проте, нп. образи висять у мого брата в Мокрому.
8. Чи могли б Ви передати їх (повністю або частково) для музею? ----------
9. Чи заховали Ви які-небудь предмети в місті звідки Вас вивезли? Ні.
Г. НОВЕ МІСЦЕ
1. Куди Вас переселили? Жабінка біля Ґіжицка.
2. Які умови Вам надали? Держава дала нам 9 гектарів землі. Дім та стодола були розділені поміж двох господарів, стайню ми мали окремо.
3. Яку картину Ви побачили на новому місці? Будинок був добряче зруйнований, не було кухні, нічого не було. Ми їздили по околиці, щоб в залишених будинках шукати придатних речей, ліжок і подібного. Столик ми взяли в тому бункері, куди Гітлер приїздив на вакації, це було в лісі біля Жабінки. Тепер туди діти на літній відпочинок їздять.
4. Чи зазнавали ви утисків на новому місці? Особливих переслідувань не було. На початку поляки боялися нас, тому організували собі варти, потім, коли вони зрозуміли, що ми нормальні люди, то дуже з нами зжилися. Якщо казати про мене, то після переселення протягом двох тижнів брат возив мене до УБ (служба безпеки). Питали про співпрацю з УПА. Я всьому заперечувала, доказів не мали і мені пощастило. Видно, хтось на мене настукав, проте, вочевидь, мало знав. Ці допити продовжувалися цілими днями. Щодня дивилися мені в очі і ставили ті самі запитання. Я потім півтора тижня хворіла.
5. Де і коли ви почали відвідувати церкву? На початках ми ходили до костела в Круклянках, бо греко-католицької відправи не було. Згодом на великі свята ми їздили до Хшанова і це продовжувалося доти, поки в Круклянках в костелі не дозволили правити греко-католикам.
6. Як склалася доля Ваших дітей та рідних? З чоловіком Стефаном я познайомилася на одному з весіль. Він був також з Мокрого. В той час люди шукали одне одного. Ми повінчалися в 1953 р. в польському костелі в Позезджу. Народилося нам троє дітей: Михайло, Влодко та Марія. Михась живе в Мокрому, Влодко в Торонто, а Марія в Чікаго. Дружина Михала є нині солтисовою (головою сільради) в Мокрому, мають 5-ро дітей. У нас 9-ро онуків.
7. Ваші діти знають українську мову? Так.
7.1. Так - Де вивчили? Знають.
7.2. Ні - Чому? ----------
8. Ваші онуки знають українську мову? Так.
8.1. Так - Де вивчили? Дев’ятеро онуків знають українську мову.
8.2. Ні - Чому? ----------
9. Чи є у Вас світлини нового місця? ----------
Д. КОНТАКТИ З УПA
1.1. Чи в селі були криївки УПА? Ні.
1.2. Чи в селі були криївки УПА? ----------
2. Яке Ваше ставлення до УПА? Позитивне.
3.1 Я контактував з УПА: Так. Ми всі очікували, що вони визволять Україну.
3.2 Я був у складі УПА: немає відповіді
3.3 Я допомагав/сприяв УПА (добровільно): Так. В УПА я була зв’язковою. Моє псевдо – „Ярка”. Батьки про це не знали. Я доставляла пошту. Бувало, вночі треба було іти крізь ліс, часом заблукала. „Штафетки” були скріплені лаком (сургучем) з печаткою, як правило я ховала її в косі. Я була свідома, що ризикую своїм життям. Окрім того ми готували бандажі (бинти) (ми їх вирізали з „підлучки”, тоді ми так називали теплий спідній одяг), ми годували наших партизанів, прали їм білля. Ми робили для них все, що тільки можливе. Не жалію, що я належала до УПА, оскільки ми мали мету – визволення України.
3.4 Хтось з моєї родини був у складі УПА: В родині не було. Проте з Мокрого трохи хлопців пішло до УПА. Деякі з них навіть на Закарпатті опинилися, повернувся тільки один, оскільки „мадяри” зіштовхнули їх в Дунай. Один з тих наших упівців потім емігрував до Австралії, інший до США, правда, більшість з них уже не живуть. Мокре підтримувало УПА.
4. Чи мали Ви зброю у період перед переселенням? Ні.
5. Чи перебували Ви під арештом? Ні.
Е. ДОДАТКОВА ІНФОРМАЦІЯ
1. Звичаї втраченої батьківщини: Гарно було в Мокрому. Ми завжди мали таку схильність думати, що Україна є, що Україна нас полюбить. Була світлиця, старші мали читальню, у нас був свій оркестр, ми готували театральні вистави (пам’ятаю м.ін. „Наталку-Полтавку”). В суботу на вечірню Службу ми часом йшли з оркестром, зі співом.

Коли помер Пілсудський, то ми йшли з Мокрого з його портретом до Морохова і там наш священик, той Рибак, правив заупокійну Службу. Ходу організували вчительки з Мокрого, українка та полька. Найближчий костел був тоді в Поражі. А в Морохові була така вчителька, завзята полька. Каже: „Ви прийшли сюди і нема у вас нічого траурного!”. В неї були два фартухи, порізала на ленточки і поприв’язувала їх нам. На портрет теж зав’язала. Потім ми пішли до церкви. В начальника залізничної станції в Мокрому ми слухали про цей похорон, там було радіо.

Весело було в селі, файне було життя. Ранком на всю околицю лунав спів пастухів. А з того оркестру один пішов до УПА, потім поляки повісили його в Буковську чи десь там. А коли акція „Вісла” виселяла, то його жінку так збили на колодах, що аж нирки відбили.

Перед війною в Мокрому була вчителька, полька і українка. В тижні ми 2 години вивчали польську мову, а інші предмети були по-українськи. Ми мали лемківські книжки. Під час німецької окупації я вступила до СУМу (Союз Української Молоді), який в нас заснувала вчителька. Ми самі пошили собі форми: блузка, чорна краватка, чорна спідничка. В тих формах ми їздили м.ін. на Службу Божу до Сяніка. Коли ми повернулися в 1957 р. до Мокрого, то певний час потому стали збирати хор „Ослав’яни”. Пам’ятаю, з Варшави приїжджав тоді диригент Полянський, щоб нас вчити. Він занотував пісні, яких йому наспівали мої мати, потім в „Нашому Слові” надрукували. В „Ослав’янах” я співала так довго, поки могла. Тепер ще співаю в церковному хорі в Чікаго.
2. Чи відвідували Ви свою батьківщину? До 1957 року – ні. Зі США я їздила до Мокрого уже 3 рази, а чоловік 5! Чоловік хоче, щоб ми туди повернулися, наш син там живе.
3. Чому ви не виїхали в Україну? Одні радо їхали на схід, інших брали силоміць, а потім заставляли підписати, що їде добровільно. Мою тітку завезли на Тернопільщину і викинули з потяга в полі. Місцеві навіть хліба не хотіли їм дати. Вони там помирали від голоду. Ми не хотіли їхати, оскільки нам було добре жити в Мокрому, була робота в копальні.
4. Що в житті було головне? Молодим скажу так: хай кожен тримається своєї нації, своєї релігії, має любити своє і має мати любов до інших людей, щоб ненависть на запанувала.
5. Чому Вас переселили? Тоді ми думали, що причиною були „бандерівці” та польська Армія Крайова, оскільки люди їх підтримували. Інших причин ми не бачили. Сьогодні знаємо, що були якісь міждержавні угоди. З іншого боку, поляки не дуже рвалися, щоб переїжджати на колишні німецькі землі, а кимось треба було їх заселити, нас вигнали з дому, відтак нам довелося.
Є. ДОДАТКОВА ІНФОРМАЦІЯ
1. Інше: Б3. Слід сказати, що для мене ніколи не мало більшого значення те, до якої церкви ходити, аби тільки вона була українська. В Мокрому була греко-католицька церква, проте наш священик, отець Рибак, мусив був утікати в Україну, тому, що загрожувала йому небезпека. Це був добрий священик. Таким чином ми залишилися без пастиря.

Підготував Роман Крик. Анкетування проведено в Торонто.
 
do góry ↑
[ankieta w j.polskim] [ankieta українська] [ankieta english]
[fotografie do ankiety] [pliki do ankiety]
Ankieta english
A. MAIN DETAILS
B. FAMILY & LOCATION DETAILS
C. RESETTLEMENT
D. THE NEW PLACE
E. CONTACTS WITH UPA
F. ADDITIONAL INFORMATION
G. INFORMATION
 
A. MAIN DETAILS
1. Application Date: 05.08.2011 2. Application Reference Number:
3. Surname, Name, Paternal Name: brak


4. Date of Birth: 05.08.1909 5. Place of Birth:
B. FAMILY & LOCATION DETAILS
1.1. Place of Residence before deportation:
1.2. Place of Residence before deportation (information):
2. Age at time of deportation: 3. Religion: dark
4. Number of family members at the time of deportation/ resettlement:
5. Number of family members left:
6. Number of family members deported:
7. Of which went missing:
8. Number of people of different nationalities resident in the village? 9. Inter-ethnic relations could be considered?
10. List your lost assets/property:
C. RESETTLEMENT
1. When were you deported? 2. When did you arrive?
3.1. Deportation Itinerary:
3.2. Deportation Itinerary (information):
4. Did you know where you were being deported to?
5. Have any of your relatives returned to your homeland?
6.1. What personal items did you take with you - Religious:
6.2. What personal items did you take with you - Household objects:
6.3. What personal items did you take with you - Personal belongings:
6.4. What personal items did you take with you - Documents:
6.5. What personal items did you take with you - Other:
7. Of these items, what is left?
8. Would you be prepared to donate these (in whole, or in part) to the museum?
9. Did you hide any of the items that you brought with you?
D. THE NEW PLACE
1. Where did they deport you to?
2. What amenities were you granted?
3. What did you see when you arrived at your new place of settlement?
4. Did you encounter any persecution?
5. Where & when did you start going to church?
6. How did your children fare?
7. Do your children know Ukrainian?
7.1. Yes - Where did they learn it?
7.2. No - Why?
8. Do your grandchildren know Ukrainian?
8.1. Yes - Where did they learn it?
8.2. No - Why?
9. Do you have photos of your new place of settlement/residence?
E. CONTACTS WITH UPA
1.1. Were there UPA bunkers in the village?
1.2. Were there UPA bunkers in the village (information)?
2. What is your view of UPA?
3.1 I contacted UPA:
3.2 I was part of UPA:
3.3 I helped/facilitated UPA (voluntarily):
3.4 Were any of your family in UPA?
4. Did you ever hold firearms before the period that you were deported?
5. Were you ever arrested?
F. ADDITIONAL INFORMATION
1. Lost customs/traditions of your homeland:
2. Have you visited your homeland?
3. Why did you not choose to live in Ukraine?
4. What was your priority in life?
5. Why were you deported/resettled?
G. INFORMATION
1. Information

 
do góry ↑
Fotografie
„Kliknij” na miniaturke by zobaczyc zdjęcia w galerii.



 
do góry ↑
Wspomnienia


Wspomnienia w j.polskim
Wspomnienia w j.ukraińskim

 
do góry ↑
Pliki


Na tę chwilę brak jest w bazie plików (filmowych, dźwiekowych, itp.)
powiązanych z niniejszą ankietą.

 
do góry ↑
VIDEO






„Człowiek pozbawiony korzeni, staje się tułaczem...”
„Людина, яку позбавили коренів стає світовим вигнанцем...”
„A person, who has had their roots taken away, becomes a banished exile...”

Home   |   FUNDACJIA   |   PROJEKTY   |   Z ŻYCIA FUNDACJI   |   PUBLICYSTYKA   |   NOWOŚCI   |   WSPARCIE   |   KONTAKT
Fundacja Losy Niezapomniane. Wszystkie prawa zastrzeżone. Copyright © 2009 - 2024

stat4u

Liczba odwiedzin:
Число заходжень:
1 697 525
Dziś:
Днесь:
155